Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:396.51 km (w terenie 124.70 km; 31.45%)
Czas w ruchu:25:33
Średnia prędkość:21.05 km/h
Maksymalna prędkość:37.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:177 (93 %)
Maks. tętno średnie:158 (83 %)
Suma kalorii:15951 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:44.06 km i 1h 49m
Więcej statystyk

Górki...

Czwartek, 27 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Trening KPN
Rano postanowiłem że pojadę w druga stronę niż ostatnio zobaczyć jak wygląda kanał Łasica na Górkach. Jechało się fajnie tylko najciężej bo śnieg przymarzł i robił większy opór pod kołami. Ale przyczepność świetna i podjechałem środkiem górkę za Zamczyskiem , zawszę bokiem i z rozpędu a dzisiaj młynkiem i spokojnie ale podłoże na to pozwoliło. Leszno-Łubiec-Zamczysko-Górki-Zamczysko-Łubiec-Leszno.

Po śladzie ..

Środa, 26 stycznia 2011 · Komentarze(3)
Kategoria Trening KPN
Wczoraj zastanawiałem się czy dzisiaj na narty czy na rower i wygrał rower. Rankiem włączyłem komputer sprawdziłem pogodę ,potem wszedłem na blog i widzę że Damian kontuzjowany a chłopaki wczoraj grali pierwszy raz ciekawie jak będzie za tydzień . Koło 9 ruszyłem i jechało się lepiej niż w poniedziałek koła lepiej trzymały się podłoża. Dojechałem dzisiaj do Zaborowa Leśnego ale tam jest tyle wody że od pomnika powstańców nie da rady przejechać do Leśniczówki . A na powrocie zrobiłem Górki Damiana ciężkawo ale podjechane i trzeba siedzieć na siodle bo koło się mieli ,jak się stoi na pedałach .W lesie tylko mój ślad wiec dzisiaj dorobiłem nowy. Leszno-Łubiec-Roztoka-Wiersze-Zaborów Leśny-Wiersze-Roztoka-Górki Damiana-Łubiec-Leszno.

Bieganie ..

Wtorek, 25 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Dzisiaj dzień napięty i mało czasu ale najbardziej efektywny i szybki trening to bieganie i tak zrobiłem .

Robienie śladu ...

Poniedziałek, 24 stycznia 2011 · Komentarze(6)
Po dzisiejszej rozmowie z Damianem jak mu się jeździło wczoraj na biegówkach postanowiłem wypróbować rowerek .A że mam wolne to troszkę poszalałem . Z Leszna do Łubca a potem na Roztoka, Górki i do Zaborowa Leśnego a następnie Palmiry i nawrotka do Roztoki tak samo a potem jeszcze zaliczyłem Zamczysko i wróciłem groblom do Leszna. Cała droga przejezdna miejscami było naprawdę dużo śniegu i się kopałem ale się jechało nie podjechałem dzisiaj Ćwikowej Góry i górki pierwszej przy Roztoce bo koło się ślizgało na korzeniach pod śniegiem niestety . Ale trening naprawdę udany i jeśli się nic niezmienni to będę częściej kręcił w KPN zimą .

Siłownia .

Piątek, 21 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria bez roweru
Mijały być kilometry ale pogoda mi nie pozwoliła i niestety siłownia
Rozgrzewka rowerek 5 min
Suwnica 4x20x80kg
Przysiady 5x20x40kg
Zginanie nóg leżąc na brzuchu 5x20x4 Damian
Wykroki z ciężarkami 5x20 2x 16kg
Ściąganie do klatki 5x20x42kg
Wyciskanie 3x10 1x7x60kg
Wiosłowanie siedząc 5x20x42kg
Prostowanie nóg siedząc 4x20x4 Damian 1x20x5
Triceps na wyciągu 4x20x36kg
Brzuszki na ławce 5x20
ćwiczenie na łydki 5x20x80kg

Super jest w terenie.

Czwartek, 20 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Dzisiaj tak jak wczoraj zaplanowałem,zaraz po pracy na rower do KPNu i się udało.
Mimo że popadał śnieg to tylko miejscami ścieżki zapodane a tak to nie jest strasznie mokro na szlakach piaszczystych , dało się rozpędzić i utrzymać tempo. Naprawdę było fajnie w lesie szkoda że szybko ciemno i musiałem uciekać na asfalt i wracać do domu . A powrót nie był taki przyjemny bo zaczął padać mini grad który powodował odczucie na twarzy małych szpilek które się wbijają.
Leszno-Łubiec-Zamczysko-Granica-Łazy-Zawady-Gawartowa Wola-Czarnów-Leszno

Pierwsze śnieżne kręcenie ...

Środa, 19 stycznia 2011 · Komentarze(5)
W poniedziałek miałem troszkę pokręcić ale niestety praca mnie przytrzymała.A dzisiaj nie mogłem sobie odpuścić ,po za tym chciałem sprawdzić nowe łożyska suportu . No i zadzwonił Damian więc się umówiliśmy na wieczór tylko potem zaczęło padać . Ale to nas nie zraziło i ruszyliśmy o 20 ,ja troszkę wcześniej pokręciłem się po Lesznie ,a potem do Łaz i powrót. Na powrocie już naprawdę padało aż droga była biała i pole widzenia się zmieszało. Przed Zawadami jacyś idioci z Mercedesa 190 na numerach WSC trąbili długo tak jak by nas chcieli poderwać. Ale ludzie mają różne zboczenia . Rower po dojechaniu do domu był troszkę ośnieżony i zmarznięty . Łożyska działają super .

Żelazowa Wola wiczorem...

Niedziela, 16 stycznia 2011 · Komentarze(2)
Wczoraj dzwonił Damian i chciał mnie wyciągnąć na 100 km bo podobnież Tomek powiedział że nie dam rady ale to była szpila kolegi z Marianowa . Nie zawsze mam tyle czasu po prostu .Ale nie odpuściłem dzisiaj i chociaż 50 km zrobiłem sam .Do Żelazowej pod wiatr a s powrotem cała przyjemność i zrobiłem kilka zdjęć.

Mokre bieganie..

Piątek, 14 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Pogoda dzisiaj fatalna i mijałem mało czasu bo w pracy w piątki zmienili mi godziny pracy wiec postanowiłem pobiegać to też mnie troszkę zmęczy i pomoże przed sezonem. Biegało się super i nic nieobli powinno być dobrze .

Żelazowa Wola ...

Środa, 12 stycznia 2011 · Komentarze(2)
Dzisiaj nie chciało mi się wstać ale kiedy się już zmusiłem to mały rozruch przed pracą.Początek to słabo kręciłem wręcz się zmuszałem ale tak po 15 km już było super i tyłek nie boli od siodełka .Droga wszędzie bez śniegu oprócz Zawad za mostem tam trzeba być czujnym jest zamarznięty lód z wodą .