Dzisiaj z Rafałem najpierw Żelazowa Wola i powrót wyszło 48 km wpadłem do domu zjadłem banana i założyłem nogawki i dalej Pilaszków Borzęcin Mariew i powrót.
Szybko pojechałem do Damiana aby napompować amortyzator i na wieczorny trening z Rafałem mieliśmy zrobić Żelazową wolę ale burza nam niedała i tylko Pasikonie.
Maraton w Zgierzu otwierał sezon miało być giga ale porażka straszna. Choroba zrobiła swoje i moje plecy przejechałem mega 44 km w czasie 2 godzin i 3 minut. Zająłem 216 miejsce a w kategorii wiekowej 84 miejsce wiec to jest miernie bardzo dla mnie .Mam cichą nadzieje ze nie będzie już gorzej w tym roku .
Tydzień bez roweru s powodu choroby dzisiaj wyjechałem ale cały czas bez silny jestem mam nadzieje że przejdzie mi bo za tydzień maraton w Zgierzu .A dzisiejsza trasa Leszno-Grobla-Zamczysko-Granica-Górki-Stara Dąbrowa-Roztoka-Łubiec-Leszno
Wczoraj jeszcze wiedziałem że mam maraton w Niedzielę ,ale po przykrych wydarzeniach odwołano maraton Mazovii w Otwocku .Wiec pojechałem na trening do KPN okazało się że jestem słaby boli mnie gardło i jak podjeżdżałem pod górki to nie tak jak zawsze tylko ostatkiem sił.Miały być 3 godziny ale wróciłem po 2 bo źle się czułem . Rowerek wyregulowany przez Błażeja super. Rower po jeździe dzisiaj cały opklejony piachem ciężkie podłoże . Zimno palce w butach zmarzły. Trasa Leszno-Grobla-Łubiec-Górki Damiana-Roztoka-Wiersze-Zaborów Leśny-Ławy-Roztoka-Nasze Górki-Łubiec-Leszno.
Dzisiaj rano po wczorajszych chrzcinach gdzie poszalałem z jedzonkiem wyruszyłem na spalenie kalorii. Na górki o 7 rano jeszcze chłodno ale po 15 minutach już było cieplutko . Myślałem że ja mam tylko tak źle w głowie że w święta tak rano już kręcę ale nie ,spotkałem jednego gościa na Zamczysku i 4 osoby biegające na Roztoce .
witam jestem tutaj przez Damiana dmk77
lubię las góry trenuję w KPN
Maratony
mam kellysa magic 2006 mówią ze pękają ramy a ten jest super dostał tyle i się kreci tylko napęd padł
Teraz nowy CUBE REACTION