Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2009

Dystans całkowity:318.09 km (w terenie 49.00 km; 15.40%)
Czas w ruchu:15:51
Średnia prędkość:22.94 km/h
Maksymalna prędkość:42.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:178 (94 %)
Maks. tętno średnie:165 (87 %)
Suma kalorii:8343 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:31.81 km i 1h 19m
Więcej statystyk

Świątecznie

Czwartek, 24 grudnia 2009 · Komentarze(1)
O 11 razem z Damianem trochę pod wiatr apotem tylko przyjemność. Wesołych świąt i pięknych prezentów .

W grudniu po śniegu

Sobota, 19 grudnia 2009 · Komentarze(2)
Kategoria Trening KPN
Po 14 wskoczyłem na rower na dworki -10 stopni i do KPN ,pięknie dużo śniegu ciężko się kreci miejscami tylko gdzie jest ubite po samochodach to można pośmigać..A zapomniałem dopisać zgubiłem tylną lampkę i amortyzator zamarzł ale i tak było fajnie.

Pierwsze bieganie w mrozie

Niedziela, 13 grudnia 2009 · Komentarze(0)
Zbiórka u Roberta ,dzisiaj we trzech,wystartowaliśmy Rafał o dziwo się hamował przez pierwsze 2 kilometry ja z Robertem razem biegłem 2,5 km .Potem ja za Rafałem a Robert wrócił do domu ,udało misie pokonać dzisiaj te 9.5 km w ludzkim czasie i pulsie jak biegłem sam i oto chodzi najpierw było zimno ale po kilometrze zdoiłem rękawiczki bo mi ręce się gotowały . Ja wróciłem a okazało się że Rafał zrobił drugą rundkę to 13 km prawie .

NA BIEGANIE

Niedziela, 13 grudnia 2009 · Komentarze(0)
Telefon od Rafała i start o 10 na bieganka. I powrót z bieganka był straszy naprawde było zimno.

Zimowa czapka,rękawice...

Czwartek, 10 grudnia 2009 · Komentarze(6)
Dzisiaj po pracy na rowerek na termometrze 2 stopnie i wiatr wychodnio-południowy. Więc czapka zimowa ,rękawiczki i ocieplacze na buty . Ruszyłem na standardową rundkę Leszno-Pilaszków-Babice-Lipków-Mariew-Leszno. Chciałem podziękować pani która prowadziła czarnego OPLA VEKTRE koło Zielonek piec długich sygnałów dźwiękowych a jechałem prawidłowo i jeszcze machanie rekom .Pokazałam jaj tylko palec i dalej kręciłem wiem że numery tablicy zaczynały się na WB resztę niewidoczne bo tak brudne.

Porane bieganie ..........

Niedziela, 6 grudnia 2009 · Komentarze(2)
Wczoraj umówiliśmy się we 4 na biegani .Dzisiaj tylko 3 było aktywnych Robert nie był wstanie .Wystartowaliśmy we 3 Rafał wywalił do przodu a ja z Damianem z tyłu tętno wysokie ale Rafał w zasięgu wzroku .Po kilometrze zobaczyłem że Damian utyka ale nic się nie odzywałem ,ale po drugim już kulał wiec zwróciłem mu uwagę. I zawrócił po rower . A ja dalej z Rafałem puls wysoki ale traska ukończona 9,5 km przez 54 min .