Dzisiaj przepiękna pogoda mimo że to ostatni dzień października to czułem jak by była wiosna .Jednak to piękna jesień cieplutko słonecznie i bezwietrznie . Idealna pogoda na trening mimo że już poza sezonem to szkoda żeby nie wykorzystać takiego dnia .Tarska prawie taka sama jak w tamtą niedzielę tylko dwa razy bez szlaku ale po górkach.
Ciepło i wolne wiec postanowiłem do KPNu początek normalnie Leszno-Grobla-Zamczysko-Sosna Powstańców-Roztoka i tutaj już zobaczyłem sporo osób pieszych i na rowerach jeden nawet się wywalił niedaleko mnie dalej w stronę Wierszy i coraz więcej osób tu odbiłem na Zaborów leśny . Tam była pierwsza wycieczka ,następnie w Palmirach nastąpił wysyp ludzi 2 kolejne wycieczki szkolne i kupę ludzi na Rowerach na Górze Cwikowej spotkałem Tomka i sporo osób z Welodromu, po krótkim postoju za-czołem wracać Welodrom stał na Górze Stasia a liczba ludzi była nadal duża . Do Roztoki a potem Nasze Górki-Julinek-Leszno.
Po porannej mgle i wizycie u fryzjerki ,wyruszyłem do KPNu aby wykorzystać pogodę która jeszcze jest. Leszno-Grobla-Nasze Górki-Roztoka-Wiersze-bez szlaku-Zaborów Leśny-Ławy-Roztoka-Leszno
Rankiem bo po 7 razem z Robertem wybraliśmy się do Warszawy na akcje zorganizowaną przez Gazetę Wyborczą ,Sport PL,WAT,Mazovia MTB i Gminę Bemowo.Polska na Rowery . Mijał być też Rafał ale dopadła go boleść . Wiec z Robertem przez KPN na liczniku temperatura -3.5 dopiero w Lipkowie się podniosła do 0.5 na plusie . Dotarliśmy na WAT już na stadionie grała muzyka i rozstawione były namioty . Dalej Robert poprowadził na Plac Zamkowy tu odebraliśmy koszulki i razem z Grupą CCC i resztą uczestników pokręciliśmy na Stadion WATU .Tam spotkaliśmy Damiana on dzisiaj mijał startować w XC pogadaliśmy troszkę i ruszyliśmy do domu . Tylko teraz asfaltem przez Babice ,Lipków,Borzęcin,Zaborów i Leszno .
Do Błażeja w Grodzisku po nowe stery i s powrotem .Droga tylko zjedna przygodą w Błoniu chciał mnie rozjechać kierowca z firmy kurierskiej Ups nie widział mnie mnie po prostu .
witam jestem tutaj przez Damiana dmk77
lubię las góry trenuję w KPN
Maratony
mam kellysa magic 2006 mówią ze pękają ramy a ten jest super dostał tyle i się kreci tylko napęd padł
Teraz nowy CUBE REACTION