Wieczorem z Rafałem do Łaz i powrót. Jest już zimno ale jak człowiek się rusza to mu ciepło wiec trzeba zacząć wieczorne jazdy dopóki niema jeszcze śniegu.
Rano złożyłem stery bo mierzyłem łożyska już zamówione ,bo luz jest spory i mnie już drażni . A potem do KPN ,pojechałem dzisiaj w niektóre miejsca co nie jeździłem dawno .Jesień też jest piękna w puszczy jak jest słoneczko .Leszno-Grobla-Zamczysko-Sosna Powstańców-Roztoka-Wiersze-Zaborów Leśny-Ławy-Debły-Leszno
Dzisiaj z rana wietrznie i zimno jak i wczoraj ale postanowiłem się ruszyć i rozruszać nogi po epilogu w Łomiankach. Spotkałem w lesie leśników którzy udawali że sprzątają bo przy czerwonym szlaku nadal leżą puszki i butelki po piwie i to na pewno nie jest po epilogu .Leszno-Łubiec-Górki Damiana-Roztoka-Ławy-Zaborów Leśny-Wiersze-Roztoka-Nasze Górki-Łubiec-Leszno.Nadal sporo ludzi szukających grzybów.
Dzisiaj razem z Damianem na epilog Mazovi ,po dojechaniu i błądzeniu po Łomiankach dotarliśmy do biura zawodów potem na start. A start był po drugiej stronie gdańskiej trzeba było przejechać i rozgrzewka. Następnie ustawiłem się w sektorze i Start początek ostry i troszkę błotka następnie to już znane tereny Palmiry ,czerwony szlak do Roztoki tu nawrotka i na Ławską górę cały czas na liczniku strasznie szybko. Po dojechaniu do Marjewa i wyskoczeniu na asfalt gdzie wiało w twarz i powinno się współpracować jak nas było ośmiu to tylko we trzech się zmienialiśmy a piątka jechała na wydrę.Potem była fatalna droga z dołami aż do pociechy i wjechaliśmy do lasu i nagle trzech panów co jechali na wydrę odzyskali siły .Takie zachowanie to jest cwaniactwo a nie rywalizacja .Końcówka już wolniej bo mnie wykończyło prowadzenie grupki od Roztoki do Zaborowa. Dotarłem na metę za grupką którą prowadziłem był już Damian i trochę ludzi . Okazało się że byłem 40 na 233 startujących w kategorii M3 19 . Start udany i była czołówka z Mbikea.
Dzisiaj piękna pogoda a jutro jest epilog Mazovi i postanowiłem że wystartuję . Postanowiłem się kawałek przejechać po pracach na działce i przy okazji sprawdzić kawałek trasy maratonu.Las zamienił się od czwartku jest sucho i twardo będzie można przycisnąć bez obaw że gdzieś koło się u śliźnie. Leszno-Grobla-Nasze Górki-Ławy-Zaborów-Zaborówek-Wąsy-Leszno.Od Zaborowa do Zaborówka 47 km/h za traktorem zero zmęczenia zabierał cały wiatr.
witam jestem tutaj przez Damiana dmk77
lubię las góry trenuję w KPN
Maratony
mam kellysa magic 2006 mówią ze pękają ramy a ten jest super dostał tyle i się kreci tylko napęd padł
Teraz nowy CUBE REACTION