Po koszeniu trawnika który rośnie jak oszalały ,wystartowałem po Rafała do pracy a potem powrót wieczorem przez Mariew . Leszno-Wąsy-Pilaszków-Zaborów-Mariew-Borzęcin-Pilaszków-Wąsy-Leszno. Cieplutko piękna noc wielki ruch na niebie samolot za samolotem pojawiał się na niebie .
Telefon od Damiana ok 14 czy kręcimy i dalej podałem do Rafała a on do Roberta i o 20 start . Chciałem Kellys ale gdy wszystko przygotowałem i zdoiłem ze stojaka to okazał się flak z tyłu . I w pośpiechu przepinałem lampki i pulsometr . Jak dojechałem to już chłopaki czekali no to start . Leszno-Wąsy-Pilaszków-Borzęcin-Zalesie-Koczargi i powrót Koczargi-Zalesie-Mariew-Zaborów-Pilaszków-Wąsy-Leszno. Podczas dzisiejszego treningu kilka fajnych sprintów . Jak jechaliśmy to wiało czasami ale nie było czuć. Pozdrowienia dla Dampersów .
Dzisiaj po weselu siostry ciotecznej głowa bolała troszkę po wczorajszej zabawie he he . Ale już jest super wytraciłem gorzałkę pa kręceniu .Leszno-Zamczysko-Sosna Powstańców-Roztoka-Ławy-Skrót Damiana-Zaborów Leśny-Truskaw-Palmiry-Zaborów Leśny-Wiersze-Roztoka-Łubiec-Leszno. W KPN jest już piach ale na na nowych oponach to go się nieczujne.
witam jestem tutaj przez Damiana dmk77
lubię las góry trenuję w KPN
Maratony
mam kellysa magic 2006 mówią ze pękają ramy a ten jest super dostał tyle i się kreci tylko napęd padł
Teraz nowy CUBE REACTION