Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2009

Dystans całkowity:621.12 km (w terenie 518.10 km; 83.41%)
Czas w ruchu:26:21
Średnia prędkość:23.57 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:178 (94 %)
Maks. tętno średnie:157 (83 %)
Suma kalorii:5236 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:51.76 km i 2h 11m
Więcej statystyk

Maraton Lublin

Niedziela, 28 czerwca 2009 · Komentarze(2)
Maraton w Lublinie dał się we znaki bo mnie zdołował na początku złe skierowali 3 sektor w którym startowałem i trafiliśmy na trasę hobby a potem żeby się dostać na trasę to trzeba było pobłoci pod górki się dostać jakieś 4-5 km .Jak już się dostałem to okazało się że to 5 sektor wola walki uciekła . I postanowiłem potraktować jako trening dojechałem na 153 miejscu na mega mimo że mijałem więcej kilometrów . Zgubiłem czujnik od licznika . Rower znów brudny na maks i nie lubię jeździć po polach .

25 czerwca sauna w KPN

Czwartek, 25 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Wybrałem się dzisiaj na trening w lesie straszna duchota pot lał się jak w słanie ale kręciłem pogoda zmienna strasznie .Duchota albo deszcz obrałem dzisiaj traskę ale nie dało rady jej skończyć bo deszcz na powrocie mnie dopadł i z Zaborowa asfaltem wracałem szybko miedzy kroplami he he. Niestety się nie dało i byłem mokry. Postanowiłem dzisiaj odwiedzić Palmiry ostatnio byłem tu z Karolką na spacerze było niesamowicie . A dzisiaj tylko ostra orka potem do Pociech w końcu Fotki zrobiłem . Dojechałem do Zaborowa i za czeło padać zasuwałem z gościem na kolarce tyko że ja pierwszy bo on tylko dawał 33 km/h wiec musiałem go wyprzedzić na tych moich oponkach 2.25 do Leszna trzymałem 37 km/h a ona jechał za mną cwaniak .

Po małej przerwie

Środa, 24 czerwca 2009 · Komentarze(1)
Kategoria Trening KPN
Dzisiaj znów wystartowałem nie za wiele km ale wyszedł niezły czas to dzięki Karolinie na pewno . Tarska Leszno-Grobla-Łubiec-Górki Damiana-Roztoka-Wiersze-Zaborów Leśny-Zaborów-Ławy-Debły-Roztoka-Nasze Górki-Grobla-Leszno. Mokro w lesie czasami i ściółka taka po spływającej wodzie . Ale bardzo miło się jechało .

Trening KPN

Czwartek, 18 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Trening KPN
Założyłem znów 1 łańcuch z 3 i już było dobrze . Trening intensywny nogi bolą jeszcze teraz .Leszno -Granica-Sosna Powstańców-Roztoka-Wiersze-Ławy-Roztoka-Nasze Górki-Grobla-Leszno

Siłownia domowa

Wtorek, 16 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Dzisiaj prace domowe wykopać skarpę po świerku tag zwana łopatologia i siekierezada 3 godzinki w deszczu troszkę i dałem radę .Po wyglądał tak . Po wykopaniu czułem się jak bym przejechał z 80 km tylko rękoma .

Po maratonie test............

Poniedziałek, 15 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Nocne kręcenie
W poniedziałek standardowy test po maratonie założyłem nowy łańcuch ale strzela zakładam s powrotem pierwszy z trzech. Tarska standardowa w miks 40 km .Na wierszach zatrzymałem się aby na smsa odpisać i motylek usiadł na skarpetce wiem ze prane ale to już było na 20 km i w starych butach . I wiewiórka z parku Skaryszewskiego wcinająca ciastko.

Maraton Ełk

Sobota, 13 czerwca 2009 · Komentarze(2)
Miałem nie jechać na ten maraton ale o 23 wieczorem w czwartek zadzwonili z Łowicza że jadą busem i czy nie jadę szybka decyzja się zdecydowałem .Byli o 5 rano pomnie spałem 2 godziny wiec jechałem z nastawieniem słabym .Jazda super we czterech na trzech scedzaniach w Transicie ale doszliśmy do wprawy .Łukasz zdecydowanie jest za wielki he he. Po dojechaniu na miejsce spotykamy resztę ekipy i jak zwykle śmieszne gatki . Po przebraniu rozgrzewka zastanawiam się czy nowe buty dadzą mi jechać. O 11 godzinie start tylko połączono sektory po 2 ze względu na mała ilość ludzi był koło 700. I znów ucieczka bo Damian z tyłu i będzie gonił na pewno. Start asfalt Łukasz zaraz z przodu grupki to ciągnę i ja już też po kilku kilometrach Marek Sęk się pojawia za mną i ciągnę go bo to miglanc jest i nie zmienia . Po prostym się trzyma ale pojawia się pierwsza górka i już jestem sam . Na 22 km doganiam dużego Łukasza ale się zawziął i mnie wyprzedził . Przed rozjazdem na Giga złapał gumę daje mu swoją. Dalej po zjeździ na Giga jadę z gościem co stał zemną w sektorze ale potem jadę sam . Po 56 km jadę z gościem co w Warszawie chciał mnie ratować tabletkami na skurcze a w końcu dał je Damianowi . Prawie do samego końca jechaliśmy jeszcze jeden się nas przyczepił i tak we trzech . Po górce ze schodami jadę sam wyprzedzam kogo się da z Mega ,Giga .Przed meta dochodzę gościa który mi się urwał z grupki i jest już mój podpuszczam go do samego końca i na ostatnim zakręcie wyprzedzam potem pogratulował . Podsumowanie 98 km 3 40 minuty 37 miejsce 86.1 % jak na 2 godziny spania nieźle i wczorajsze kręcenie ,nogi nie bolały buty super . Drużyna awansowała ja tez w ogólnej klasyfikacyj i Marek pudło co prawda 3 ale zawsze to super .

Czwartkowy trening

Czwartek, 11 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Trening KPN
W Borze Ciało z rana do KPN na test bo zakupiłem dwie zębatki ostatnie z kasety bo strasznie o mykały .Pojechałem na groble z grobli na Nasze Górki potem Roztoka i Zaborów do siostry zobaczyć jak się czują po imieninach ale ok. Zadzwonił Scrubby bo poszedł mu łańcuch na skuciu więc pojechałem mu założyć spinkę .Potem do Zaborowa Leśnego przez Mariew i dalej na Wiersze,Roztoka,Leszno. Bateria w pulsometrze padła .

Asfalt z Bartkiem

Wtorek, 9 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Bratanek dzisiaj przyjechał pogrzebałem mu troszkę przy rowerku . A potem odprowadziłem go do domu i wróciłem mimo że pogoda nie najlepsza nawet było fajnie.
Zrobiłem fotki na Zawadach .Bartek daje radę jestem pod wrażeniem .