Dzisiaj po pracy na rowerek . W lesie mokro jeszcze rower miejscami się kopie i chlapie wielkimi kawałami błota . Ale to nie przeszkadza to trening a nie wycieczka wiosenna . Dzisiaj moja rundka 40 km plus po asfalcie przez Zaborów i Wąsy do Leszna .
Rowerek po przeglądzie amortyzatora i założeni pierwszego łańcucha do testów przygotowany . Start 2 raz w nowych butkach lepiej ale jeszcze stopy bolą . Misi szlaków tak aby było nie za łatwo . I nawet fotki misie udało zdobić .
Pogoda do bani ciągle chmury i wiatr, co jakiś czas z nieba coś leci . Ale trzeba zaczęć trening bo z mieść Krynica Górska może być ciekawie .Druga sprawa nowe buty muszę rozbić i dopasować. Wiec pojechałem na górki i jeździłem w obie strony jest to monotonne ale daje w kość ,nie podjechałem raz pod górkę od asfaltu zakopałem się na środku górki .Nogi już nie bolą po maratonie jest super . O odebrałem od Damiana amortyzator który był na przeglądzie jutro założę . A stopy bolały od jeździe w nowych butach ale są super sztywne .
witam jestem tutaj przez Damiana dmk77
lubię las góry trenuję w KPN
Maratony
mam kellysa magic 2006 mówią ze pękają ramy a ten jest super dostał tyle i się kreci tylko napęd padł
Teraz nowy CUBE REACTION