Rankiem wyruszyłem do Wizny gdzie znajdują się bunkry z II wojny i Polacy w liczbie 720 ludzi powstrzymywali 42 tysiące żołnierzy niemieckich. Następnie pokręciłem do Piątnicy i do Łomży na obiad a dalej w stronę Nowogrodu . I wróciłem do agroturystyki .Podlasie jest piękne i nieskażone i czyste okazało się że męczące ale to fajnie .

Karolka miała otwarcie sklepu w Łomży i pojechaliśmy . Ja w ziołem rower i myślałem że jest tam płasko a tu miła niespodzianka same pagórki i wzgórza . Mieszkaliśmy w St. Łomży nad rzeką i mieliśmy park krajobrazowy do o koła. Wyruszyłem po 12 aby zwiedzić forty otaczające Łomżę i Piątnicę .Za uwarzyłem że te forty są lepiej zachowane i mniej zaśmiecone niż u nas co się chwali a poza tym ze szczytów umocnień rozciągają się piękne widoki . Następnie pojechałem zobaczyć jak wygląda stok narciarski na Podlasiu i wróciłem troszkę wycieńczony .

Przy okazji odbioru mamy z senator jum w ziołem rowerek i nie mogłem odmówić sobie zjazdów z góry bo podjazdy to ciężka i żmudna robota bo podjeżdżałem się 1.5 godziny żeby zjechać w 30 minut ale jest warto he he.

Góry Złote © cezar24mtb

Cube w Górach. © cezar24mtb

Zdobyłem Królówkę następnie Konik i postanowiłem zobaczyć rujny zamku Karpień..

Kościółek Karpno. © cezar24mtb

A oprócz tego to kręciłem się do o koła Lądka .

Wojciech. © cezar24mtb

Dom Adam. © cezar24mtb

Poczułem się troszkę jak maratonie górskim te same wrażenia na zjazdach i uczucie na podjeździe kiedy się skończy .