Zimowa czapka,rękawice...

Czwartek, 10 grudnia 2009 · Komentarze(6)
Dzisiaj po pracy na rowerek na termometrze 2 stopnie i wiatr wychodnio-południowy. Więc czapka zimowa ,rękawiczki i ocieplacze na buty . Ruszyłem na standardową rundkę Leszno-Pilaszków-Babice-Lipków-Mariew-Leszno. Chciałem podziękować pani która prowadziła czarnego OPLA VEKTRE koło Zielonek piec długich sygnałów dźwiękowych a jechałem prawidłowo i jeszcze machanie rekom .Pokazałam jaj tylko palec i dalej kręciłem wiem że numery tablicy zaczynały się na WB resztę niewidoczne bo tak brudne.

Komentarze (6)

Mnie nie przekonuj. Ja skorzystałem z niej tylko raz i to tylko po to żeby ją sfotografować. Ta ścieżka to porażka, tak jak zresztą większość ścieżek w Polsce :/

Niewe 15:09 sobota, 19 grudnia 2009

bikergonia. Może tak tylko że się wystraszyłem bo nie wiedziałem o co chodzi.

cezar24mtb 14:37 sobota, 19 grudnia 2009

Niewe wiesz ta ścieżka jest bardziej niebezpieczna niż droga bo jak ktoś wyjeżdża z posesji autem to nie patrzy czy ktoś jadzie rowerem i dlatego staram się jeździć bokami a tu mam taki kawałek którym muszę pojechać .Pozdrowienia

cezar24mtb 14:35 sobota, 19 grudnia 2009

Albo po prostu wpadłeś jej w oko hehe :D

bart92 22:24 piątek, 11 grudnia 2009

A może to była jakaś bikerka i po prostu pozdrawiała Cię.

bikergonia 19:33 czwartek, 10 grudnia 2009

Jechałeś prawidłowo, ale tylko z logicznego punktu widzenia.
Z prawnego już nie, bo po drugiej stronie jest ścieżka dla rowerów i to nią powinieneś jechać (jeśli to było na Warszawskiej). Pani machała zapewne, żebyś "wypierdalał na ścieżkę" jak często to słyszę na tej trasie.
Pozdrawiam

Niewe 19:27 czwartek, 10 grudnia 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa miona

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]