Robienie śladu ...

Poniedziałek, 24 stycznia 2011 · Komentarze(6)
Po dzisiejszej rozmowie z Damianem jak mu się jeździło wczoraj na biegówkach postanowiłem wypróbować rowerek .A że mam wolne to troszkę poszalałem . Z Leszna do Łubca a potem na Roztoka, Górki i do Zaborowa Leśnego a następnie Palmiry i nawrotka do Roztoki tak samo a potem jeszcze zaliczyłem Zamczysko i wróciłem groblom do Leszna. Cała droga przejezdna miejscami było naprawdę dużo śniegu i się kopałem ale się jechało nie podjechałem dzisiaj Ćwikowej Góry i górki pierwszej przy Roztoce bo koło się ślizgało na korzeniach pod śniegiem niestety . Ale trening naprawdę udany i jeśli się nic niezmienni to będę częściej kręcił w KPN zimą .

Komentarze (6)

Zapomniałem dodać piękne zimowe klimaty na fotkach:) Pozdr.

sikorski33 20:12 sobota, 29 stycznia 2011

Ja do wanny pod natrysk, tylko zimna woda żeby nie wypłukało smarów;))

sikorski33 20:10 sobota, 29 stycznia 2011

Po śniegu nie ma wielkiego mycia, gorzej jak przyjedzie odwilż, a cała Puszcza zamieni się w jedną wielką kałużę :D Czarek szacun za ten trip! Wiem jakie są warunki w lesie, nie ma lekko.

ktone 20:46 poniedziałek, 24 stycznia 2011

Tak tylko że na sucho bo żal łożysk całe szczęście że mam dwa rowery .

cezar24mtb 16:30 poniedziałek, 24 stycznia 2011

A potem mycie roweru;)

kundello21 16:04 poniedziałek, 24 stycznia 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa umies

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]