Poranek bardzo rześki ale postanowiłem że trzeba się rozruszać i ubrałem się i na biegówki .Śnieg jest strasznie zamarznięty i po rozchodzonych ścieżkach cierzko ale jak dobiegłem do Julinka to już w porządku . Cały czas prószył mały śnieżek i ślizgało się fajnie dobiegłem do Łubca i nawrotka po swoim śladzie i było już naprawdę fajnie . Dobiegłem do Julinka i odbiłem na pole szkółki leśnej obiegłem je do o koła naprawdę super bo tam śnieg niepodeptany i zamarznięty naprawdę szybko tam było i dalej do domu już standardowo . Nie miałem dzisiaj problemów z wypinaniem nart .
kundello21 niestety nie mają ani kół ani pedałów ale też meczą a oto chodzi w przygotowaniach do sezonu i działają podobne partie mięśniowe co na rowerze .
SCRUBBY masz wypasiony trenażer ja mam zwykły ale dla mnie to porażka i nuda a narty to fajda i świeże powietrze a nie zmoknięte pomieszczenie jak kupisz to zobaczysz że jest super sprawa .Pozdrawiam i podziwiam samo zaparcia na tym urządzeniu diabła .
witam jestem tutaj przez Damiana dmk77
lubię las góry trenuję w KPN
Maratony
mam kellysa magic 2006 mówią ze pękają ramy a ten jest super dostał tyle i się kreci tylko napęd padł
Teraz nowy CUBE REACTION