Maszyna piekielna...
Środa, 8 grudnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Dłubanie..., Męka domowa
Dzisiaj zamontowałem licznik do trenażera abym mógł otrzymać równe tempo i wiedział ile przekręciłem. I tak 27 km przejechałem z największa prędkością 32 km/h. Dzisiaj zmów walczyłem z czasem .