Wpisy archiwalne w kategorii

Nocne kręcenie

Dystans całkowity:2320.80 km (w terenie 88.00 km; 3.79%)
Czas w ruchu:90:01
Średnia prędkość:25.78 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:179 (94 %)
Maks. tętno średnie:155 (82 %)
Suma kalorii:47625 kcal
Liczba aktywności:60
Średnio na aktywność:38.68 km i 1h 30m
Więcej statystyk

Do pracy i s powrotem..

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · Komentarze(6)
Do pracy mijałem trochę pod wiatr no i pojechałem przez starą cegielnie na Kurach i prze sto jest krócej a powrót standardowy mały wiaterek . Leszno-Kury-Pilaszków-Ołtarzew-Pilaszków-Białutki-Leszno

Dłubanie ...

Poniedziałek, 11 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Po wczorajszej jeździe tylna piasta wydawała dzienne dźwięki na zjazdach rozkręciłem przesmarowałem i skręciłem mocniej jak kazał Błażej, jutro muszę przetestować na zjazdach .I zmieniłem na mniej rozciągnięty łańcuch .Jazda w deszczu po ulicy niezbyt przyjemna .

Z wiwatem i pod ostry wiatr

Czwartek, 7 kwietnia 2011 · Komentarze(2)
Po treningu w lesie zjadłem obiad i do pracy .Jechało się super z wiatrem sprawdzałem pogodę i mijało przestać wiać wieczorem ale jednak nie udało się i wiało zaj fajnie. W między czasie odezwał się Rafał i przyjechał pomnie . Na powrocie najgorzej było na Pilaszkowie czułem że stoję w miejscu ale super zakończenie treningu.

Test opon i do pracy..

Środa, 23 marca 2011 · Komentarze(0)
Niestety w tamtym tygodniu ambitne plany ale przeziębienie mnie zatrzymało . Już jest dobrze i mogłem przetestować opony które kupiłem na wszystkich rodzajach terenu jaki wystękuje u nas i jest znośnie najgorzej jest na sypkim piachu i na mokrym podłożu ale przecież to opona bez oporów toczenia . Do pracy przez las a s powrotem z Rafałem pod wiatr. Leszno-Łubiec-Roztoka-Ławy-Zaborów-Pilaszków-Ołtarzew-Pilaszków-Wąsy-Leszno.

Praca i powrót ..

Piątek, 11 marca 2011 · Komentarze(0)
Dzisiaj bardzo wietrznie ale nie myślałem że aż tak i w pracy byłem po 26 minutach a wieczorem telefon od Rafała czy bym z nim nie przejechał się wiec przyjechał po nie do pracy i wracaliśmy we dwóch tempo spacerowe .Leszno-Ołtarzew-Leszno

Pierwsze śnieżne kręcenie ...

Środa, 19 stycznia 2011 · Komentarze(5)
W poniedziałek miałem troszkę pokręcić ale niestety praca mnie przytrzymała.A dzisiaj nie mogłem sobie odpuścić ,po za tym chciałem sprawdzić nowe łożyska suportu . No i zadzwonił Damian więc się umówiliśmy na wieczór tylko potem zaczęło padać . Ale to nas nie zraziło i ruszyliśmy o 20 ,ja troszkę wcześniej pokręciłem się po Lesznie ,a potem do Łaz i powrót. Na powrocie już naprawdę padało aż droga była biała i pole widzenia się zmieszało. Przed Zawadami jacyś idioci z Mercedesa 190 na numerach WSC trąbili długo tak jak by nas chcieli poderwać. Ale ludzie mają różne zboczenia . Rower po dojechaniu do domu był troszkę ośnieżony i zmarznięty . Łożyska działają super .