Po pracy szybko troszkę asfaltem przez Gawartową Wolę do Kampinosu i dalej Granica i szybki powrót do Leszna przez Zamczysko . W lesie na ścieżkach fajnie ale na główniejszych drogach fatalne kałuże i błoto.
Miał być standard przed pracą 30-35 km a tu ledwo 20 wyszło . Śnieg w lesie super da się jadzic tylko tam gdzie jest mocno ubity ,a reszta to walko koła się zapadają i mielą .Może prze sto że jestem za ciężki he he. Dzisiejszy trening odczuwam jak bym przejechał 50 w dobrym tępię uda dają znać i oto chodzi .
Dzisiaj sam ale piękna pogoda -5 i śniegu góra w puszczy. Przetestowałem nowy łańcuch XTR który założyłem w piątek i miałem sprawdzić w sobotę ale ze względów zdrowotnych (kac) zdychałem całą sobotę dzisiaj jest już super . Jak zwykle KPN Leszno-Zamczysko-Granica-Górki-Zamczysko-Leszno. W lesie dużo osób na biegówkach i pieszo ja byłem sam i robiłem zainteresowanie patrzyli się jak na wariata ale to co. Łańcuch działa idealnie .
Dzisiaj plan Rafała zajeździć się . Razem z Robertem jubilatem dzisiejszym i Rafałem . Plan prosty górki na Starej Dąbrowie, Granica, górki Damiana i nasze górki i do domu . Początek świetny a potem coraz fajniej dzisiaj droga od Górek do Granicy zaskoczyła zawsze twardo a dzisiaj grząsko cały odcinek . A poza tym wyglądaliśmy jak górnicy , na górkach Damiana łoś i dwie sarenki . Plan wykonany Rafał zajechany tylko rower do czyszczenia ale już po pierwszej czynności czyli umyty . Zapomniałem a dzisiaj pokonałem pierwszy raz górkę pod którą zawsze wprowadzałem kolejna satysfakcja .
witam jestem tutaj przez Damiana dmk77
lubię las góry trenuję w KPN
Maratony
mam kellysa magic 2006 mówią ze pękają ramy a ten jest super dostał tyle i się kreci tylko napęd padł
Teraz nowy CUBE REACTION