Wystartowaliśmy na asfalt ale było pod wiatr wiec zawróciliśmy do lasu . A w lesie zaczęliśmy zbierać grzyby i nawet się nam udał będzie sosik . Wskazania z pulsometru i licznika Karolki.
Wyruszyłem o 11 tak aby sobie pokręcić. Leszno-Gawartowa Wola-Podkampinos-Pawłowice-Nowa Wieś-Pass-Błonie-Rokitno-Święcice-Pilaszków-Borzęcin-Mariew-Zaborów-Pilaszków-Wąsy-Leszno.
Start z Leszna-Grobla-Zamczysko-Sosna Powstańców-Zamczysko-Górki Damiana-Roztoka-Ławy-Zaborów Leśny-Truskaw-Palmiry-Zaborów Leśny-Wiersze-Roztoka-Nasze Górki-Łubiec-Julinek-Leszno.Trening owocny nogi bolą wszystko podjechać z dupą na siodełku .Sucho w lesie piach się już sypie i często się można zakopać .
Przejażdżka wieczorem z Karolką do Gawartowej Woli i powrót troszkę przez pole i asfaltem . Karolka chciała mnie staranować całe szczęście że nic jej się nie stało. Dalej na Marianów i powrót przez cmentarz. Dane z pulsometra i licznika Karolki.
Rano po 8 start na Julinek-Łubiec-Górki Damiana-Roztoka-Ławy-skrót do Zaborowa Leśnego-Truskaw-Palmiry-Zaborów Leśny-Wiersze-Roztoka-Nasze Górki-Grobla-Leszno.
Maraton w Józefowie całkiem inny niż w tamtym roku bo piasek był mokry ale trasa bardzo fajna i nie nudna nawet że robiliśmy dwa kółka na Giga.Start standardowy ostro potem jechało się nieźle do 50 km bo miałem kryzys ale jakoś miną może dlatego że Damian mnie dogonił i nie chciałem aby mi odjechał na drugim kółku, potem zgubiliśmy trasę ale to normalne bo podobnież ktoś zdjął strzałki .Dalej gonił nas piesek zawsze leciały do mnie atu dzisiaj, Damian okazał się tym złym .Przed metą Damian objechał mnie pod górkę i nie mogłem go dogonić na asfalcie którego było naprawdę malutko i to się chwali .Ukończyłem na 70 miejscu w kategorii M3 22 nieźle ale będzie lepiej .
Dzisiaj maraton Józefów po dojechany na miejsce a niebyło łatwo bo chciało nas staranować Tico które skończył w końcu na polu i załatwieniu wszystkich spraw związanych ze startem . Ruszyliśmy na rozgrzewkę z Damianem ,Robert został przy aucie bo się szykował . A my zrobiliśmy mały rekonesans startu i powrotu na metę. O kazało sie że piach jest ale mokry to będzie twardo i tak było.
witam jestem tutaj przez Damiana dmk77
lubię las góry trenuję w KPN
Maratony
mam kellysa magic 2006 mówią ze pękają ramy a ten jest super dostał tyle i się kreci tylko napęd padł
Teraz nowy CUBE REACTION