Rano do Rafała ale on po piwie wczorajszym i słabo wyglądał a poza tym nie mijał chęci więc zabrałem go na Palmiry tylko że po Górkach.Leszno-Łubiec-Nasze Górki-Roztoka-Nowe Górki-Wiersze-Bez Szlaku-Karczmisko-Palmiry i taki sam powrót .Rafała bolały plecy na powrocie i górki dawały mu w kość .
witam jestem tutaj przez Damiana dmk77
lubię las góry trenuję w KPN
Maratony
mam kellysa magic 2006 mówią ze pękają ramy a ten jest super dostał tyle i się kreci tylko napęd padł
Teraz nowy CUBE REACTION