Do Sochaczewa ...

Poniedziałek, 7 marca 2011 · Komentarze(0)
Miałem jeździć po puszczy ale jeszcze sporo śniegu który się mieli pod kołami i miejscami błoto bo ziemia jeszcze trzyma pod spodem .I tylko przemknąłem do Granicy a potem asfaltem przez Mokas i Żelazową wolę do Sochaczewa jeszcze w centrum nie byłem na rowerze do dzisiaj .Po zrobieniu kilku zdjęć wracałem przez Mostki tu była przerwa na kefirek i rogalik bo mijałem uczucie bezsilności ale szybko minęło .Dalej Zawady Czarnów no i Leszno .

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa enbyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]