Pierwszy szlif leśny w tym roku .

Czwartek, 10 lutego 2011 · Komentarze(3)
Kategoria Trening KPN
Pogoda się zmienia ale trzeba wykorzystywać każdą minutę i tak też zrobiłem dzisiaj zmrożona lekko ziemia ale piękny słoneczny dzień do południa wiec postanowiłem troszkę przyspieszyć moim czerwonym Ferrari . Tylko że zaliczyłem szlif. Pojechałem do Zaborowa Leśnego i na powrocie już było mi zimno w palce u nóg ale kiedy zaliczyłem szlif to od razu się rozgrzałem he he . Efekt starty łokieć i kolano mimo ubrania zimowego ale jak się ma 30 km/h i szlifuje się ścieżkę to materiał przypala . Trasa Leszno-Łubiec-Nasze Górki-Roztoka-Wiersze-Zaborów Leśny-Wiersze inaczej-Roztoka-Łubiec-Leszno

Komentarze (3)

Do zdjęcia mogłeś ogolić ten kawałek.

longer1987 19:28 czwartek, 17 lutego 2011

DaDasik .Na asfalcie zawsze gorzej człowiek się okalecza , miejscami odbijałem się od mchu ale ziemia była twarda .

cezar24mtb 09:52 piątek, 11 lutego 2011

Mi się tak koszulka stopiła i przypaliła do pleców, jak przez alfę wyszlifowałem asfalt. Polecam Flamozil w żelu. Świetny na takie rany.

DaDasik 23:04 czwartek, 10 lutego 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa atoma

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]