Brochów z Rafałem...

Niedziela, 21 listopada 2010 · Komentarze(1)
Dzisiaj z Rafałem wybrałem się do Brochowa tylko ina troską. Do celu fajnie się jechało a s powrotem zaczęło padać i Rafał osłabł potem zaliczył glebę na kolanko na asfalcie na pewno bolało.
Kościół w Brochowie nie oświetlony chyba proboszcz oszczędza .

Komentarze (1)

Jakie osłabł, podziwiał widoki ;)

ragore 20:48 niedziela, 21 listopada 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ibezm

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]