Na Kolanko...
Niedziela, 7 listopada 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Trening KPN
Rano pojechałem do KPN na trening ,po ostatnich opadach jest mokro i ślizgo w lesie wiec starałem się uważniej dzisiaj,a poza tym wczoraj troszkę wypiłem wiec mijałem mniej sił .Potem się rozkręciłem i już lepiej się czułem . Mimo że było pochmurnie to w miarę ciepło i nie padało ogólnie było przyjemnie.Leszno-Grobla-Łubiec-Nasze Górki-Roztoka-Wiersze-Zaborów Leśny-Palmiry i tak samo s powrotem.
Tylko na jednej górce koło Palmir mijałem uślizg przedniego koła na korzeniu i zaliczyłem glebę na kolanko i mam nowego siniaka.
Tylko na jednej górce koło Palmir mijałem uślizg przedniego koła na korzeniu i zaliczyłem glebę na kolanko i mam nowego siniaka.