Rano bo po 8 pojechałem do Karolki na kawę do Legionowa . Odprowadziłem ją na przystanek bo jechała do pracy a ja powrót . Prawie na samym końcu trasy powrotnej na podjeździe w Łubcu wyprzedza mnie gość po 40 na pięknej kolarce Meridy ,a pojadę ci na kole .Facet myślał że mnie odsadził za Kępiastym jak mijał 43 km/h a tu jestem wiec zmienił przełożenia i ciągnie mocniej ja wrzuciłem już na sam dół i trzymałem się go do Julinka cały czas 47 km/h ale odpuściłem bo on znów zmienił na niże przełożenie a ja nie mijałem już czym kręcić. A poza tym on na szytkach a ja 2.25 oponki he he .Ale gość odjechał mi tylko na 100 metrów i wysiadł i jechał jak ja koło 30 bo dogoniłem go na skrzyżowaniu w Lesznie .A po 14 razem z Bartkiem ruszyłem do KPN. Leszno-Grobla-Zamczysko-Górki-Niebieskim szlakiem do Starej Dąbrowy-Roztoka-Wiersze-Zaborów leśny-Palmiry-Truskaw-Zaborów leśny-Ławy-Debły-Leszno. Bartek jest dzielny bardzo trzymał się cały czas oprócz chwil kiedy przyglebił albo przerzutka nie przerzuciła .Jak tak dalej będzie śmigał to mnie objedzie .
Komentarze (5)
Dzięki sprawdzę przy luźnych sterach czy coś się zmieniło. A swoja drogą coraz więcej osób ma ten efekt w kellysach. Wielu dopiero niedawno stwierdziło że rzeczywiście ma ten sam efekt co ja.
Maks u mnie jest wszystko oki a u ciebie pewnie coś nie tak jest ze sterami ja i przy 45 km/h mogę jechać bez trzymanki a kiedyś tak mijałem to stery były za mocno skręcone .pozdrawiam.
Witaj Możesz coś sprawdzić ? Rozpędź się na asfalcie do powiedzmy 35km/h i puść kierownicę (zobacz czy kierownica nie wchodzi Tobie w takie drgania) ? http://www.youtube.com/watch?v=vF_NvD1QgEA&feature=player_embedded
witam jestem tutaj przez Damiana dmk77
lubię las góry trenuję w KPN
Maratony
mam kellysa magic 2006 mówią ze pękają ramy a ten jest super dostał tyle i się kreci tylko napęd padł
Teraz nowy CUBE REACTION