Tak sobie
Środa, 15 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria Asfaltowe miganie, Trening KPN
Dzisiaj niechało mi się nic po pracy nawet na rowerek i tak przeciągałem ale się skusiłem . Na początku spotkałem Rafała i Roberta na spacerze dojechał do nas Janek już po 10 km cały ziajany . Zadzwonił Damian że wiezie klucz którym wczoraj dokręcał kierownicę .Tylko ja myślałem że on rowerem jadzie i wyjechałem mu na przeciw a on autkiem . Zrozumieliśmy się ale klucz oddał i dał jeszcze koszulkę do przymiarki dla Kaski Rafała wiec znów do Rafała . No i w końcu do lasu a dzisiaj super się jechało po KPN i jeszcze troszkę po asfalcie i nogi dają znać to jest ok.