Lany poniedzałek

Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 · Komentarze(3)
Rankiem z Damianem tylko bo Rafał nie mógł ale to mu się wybaczy wystartowaliśmy ja po wczorajszym spożywaniu alkoholu nie w małych ilościach troszkę większe tętno ale starałem się i wypoczętemu Damianowi nie odstawałem . Ale podjazdy były jego ale zjazdy nadal moje he he. Na 45 km spotkałem kolegę z pracy on bawi się z wykrywaczem metali powiedział że jesteśmy pozytywnie zakręceni ,ona z kumplami poszedł na bagna szukać starych monet a my dalej. Na Roztoce było z 15 rowerzystów też spalali wczorajsze obżarstwo . Pozdrawiam tych którzy dzisiaj kręcili . A to fotka z Dębu Św.Teresy

Komentarze (3)

Dziaki a wszyscy pili wczoraj he he a brat Damiana nie chciał nawet stary rower bym mu pożyczył

cezar24mtb 19:06 poniedziałek, 13 kwietnia 2009

Ja również pozdrawiam bo też dziś kręciłem podobny dystans :)

JPbike 18:05 poniedziałek, 13 kwietnia 2009

Dzięki za pozdrowienia ;)
Po spożywaniu, nie w małych ilościach, ciężko się kręci a serce szaleje.
Damian był wypoczęty? Coś słabo Darek się starał.
Pozdrawiam.

kosma100 13:22 poniedziałek, 13 kwietnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ejdzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]