Wietrzny trening II tyko asfalt

Środa, 18 marca 2009 · Komentarze(0)
Tak jak pisałem wcześniej po 17 godzinie razem z Rafałem i Damianem ruszyliśmy do Brochowa pod wiatr cały czas 30 km cieszyłem się jak pojawiały się zabudowania od północy a nawęd jakieś krzaczki, to osłabiało siłę wiatru a naprawdę wiało. Rafał dostał telefon i porut przed Zawadami. A my z Damianem dalej się męczyliśmy. Po dotarciu mała przerwa i powrót to poezja wiatr w plecy i 30 nie schodziło z licznika. Ale mam nadzieje ze i tak niezła średnia. Kto dzisiaj nie jeździł to nie wie co stracił. Razem dzisiaj 91.57 km .

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zasok

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]